Utah

października 16, 2018

Hej! W tym tygodniu byłam w Utah i... skakałam z klifu! Raz już skakałam jak byliśmy na backpacking trip i było niesamowicie i przepięknie wtedy i tym razem.


Powodem dla którego przyjechaliśmy do Utah było odwiedzenie mojej host siostry - Christine w college'u. College'e w Stanach są naprawdę niesamowite i moim marzeniem jest w przyszłości pójście do takiego. Kampusy są ogromne, mają siłownie, 5- piętrową bibliotekę, basen i jakieś 50 innych budynków.

Z klifu skakałam w St. George i było naprawdę idealnie, bo woda była ciepła i ogólnie było cieplutko.

Zdarzyła się też zabawna sytuacja, gdyż była tam taka naturalna "zjeżdżalnia" z kamieni, czyli po prostu parę dużych śliskich kamieni na których płynie strumyk. I wszystkie dziewczyny miały buty wodne, a, że ja takich nie posiadałam to byłam na bosaka. I pierwsza poszła Christine - w swoich wodnych butach - powiedziała "woda tu jest zimniejsza" i się na spokojnie położyła i zjechała. Mocno ją poturbowało, ale zjechała i jak my to zobaczyłyśmy to stwierdziłyśmy, że nie ma mowy żebyśmy na to poszły i ona sama powiedziała, żebyśmy nie szły. No to ja stwierdziłam, że tylko sprawdzę, czy faktycznie ta woda jest taka zimna. Zrobiłam pierwszy krok na bosaka.. i BAM!  Uderzyłam tyłkiem o kamień, poturbowało mnie przez te wszystkie kamyki a tyłek mnie polał przez następne 3 dni.

Amber robiła zdjęcia :D
Ja i Nicole powyżej.

A tu ja z Nicole i Wendy na szczycie jakiejś skały, bo się wspinałyśmy!

You Might Also Like

3 komentarze

Popular Posts

contact

E-mail: maryjozw@gmail.com
Instagram: @maryjozwiakk
Pinterest: @maryyjozwiakk